strona główna mapa kontakt /
a
a
a
/ Skróty Kontrast
biuletyn
Jesteś tutaj:
Hermanowa
Widok na Hermanową - fot. Antoni Hadała
Widok na Hermanową
fot. Antoni Hadała

Wieś leżąca na Pogórzu Dynowskim, sąsiaduje z Tyczynem od północy, od wschodu z Tyczynem, Kielnarową i Nowym Borkiem (gm. Błażowa), od południa z Lubenią i Straszydlem, od zachodu z Rzeszowem. Hermanowa ma najbardziej z wszystkich miejscowości gminy urozmaiconą rzeźbę terenu - rozciąga się wzdłuż głębokiej doliny potoku dawniej nazywanego Lubień, teraz Hermanówka (dopływem Strugu). Pobliskie wzgórza, ku południowi coraz wyższe, wznoszą się na wysokość 320-370 m n.p.m. Najwyższe wzniesienie, w okolicy Przylasku, ma wysokość 384 m n.p.m. Teren Hermanowej pełen jest parowów i rozpadlin, wiele jest zagajników i całkiem sporych skupisk drzew, a południowej części wsi zachowały się dwa duże kompleksy leśne.

Widok na Hermanową od strony Straszydla - fot. Antoni Hadała
Widok na Hermanową
od strony Straszydla
fot. Antoni Hadała

Hermanowa jako samodzielna wieś pojawiła się dość późno w porównaniu z sąsiednimi wsiami. W 1450 r. była jeszcze niewymienionym z nazwy przedmieściem Tyczyna. Samodzielną wsią jest od 1478 r. Przez kolejne wieki należała do dóbr tyczyńskich. Była własnością szlachecką, w XV i XVI w. należała do rodu Pileckich. W tym okresie była wsią dobrze zagospodarowaną, w 1515 r. uprawianych było 15 łanów (ok. 330-390 ha).

Następujące po sobie najazdy hord tatarskich w XVII w. poczyniły znaczące szkody w gospodarce wsi i znacznie ją zubożyły. W 1668 r. Hermanowa miała "grunty i pastwiska średnie". Jedna część wsi była w dzierżawie Pietruskiego. Był tu dwór, folwark, browar, młyn korzecznik o 1 kamieniu, 2 sadzawki, karczma. Kmieci było 5, a pustych osiadłości kmiecych 7. Drugą część wsi dzierżawił Szaniawski. W tej części znajdował się dwór i folwark, rolę uprawiało 6 kmieci, a 6 osiadłości stało pustych. Pierwszy z tych folwarków (w Dolnej Hermanowej) funkcjonował do zakończenia II wojny światowej, kiedy został rozparcelowany. Drugi folwark (Hermanowa Górna) przestał istnieć na początku lat 90-tych XIX stulecia. Nie pozostały po nim żadne ślady.

Krzyż misyjny nad cmentarzem w Hermanowej - fot. Antoni Hadała
Krzyż misyjny nad cmentarzem
w Hermanowej
fot. Antoni Hadała

W połowie XIX w. właścicielem Hermanowej został Henryk Jędrzejowicz, którego staraniem we wsi wybudowano (w 1845 r.) drewniany budynek jednoklasowej szkoły. W drugiej dekadzie XX w. szkoła była placówką 5-klasową i za patronkę miała królową Jadwigę. Dopiero w 1928 r. drewniany, ciasny budynek zastąpiony został murowanym, znacznie większym i przestronniejszym.

Nowa figura św. Floriana - fot. Antoni Hadała
Figura św. Floriana
fot. Antoni Hadała

Obecnie Hermanowa jest wsią rozległą, gęsto zabudowaną wzdłuż drogi z Tyczyna do Straszydla, z licznymi przysiółkami i grupami domostw usadowionych na okolicznych wzgórzach i w dolinkach. Zasadnicza część wsi, skupiona w dolinie Hermanówki, dzieli się na Hermanową Górną i Dolną. Po wschodniej stronie doliny leżą przysiółki Żarnowiec, Kamieniec i Przymiarki, a nieco dalej na południe - Czerwonki Hermanowskie. W południowej części wsi, na wzniesieniach znajdują się zabudowania przysiółków: Skotnik, Żmijówka, rozległe Łazy. Po stronie zachodniej leżą Pańskie Pola, Olszowiec, Gradkowiec i Babi Dół oraz Przylasek, w części należący do sąsiedniego Rzeszowa.

Kapliczka św. Macieja i św. Katarzyny - fot. z archiwum Urzędu Miejskiego
Kapliczka św. Macieja
i św. Katarzyny
fot. z archiwum Urzędu Miejskiego

Hermanowa, jak niewiele wsi gminy Tyczyn, ma kilka związanych ze swoją historią legend i podań ludowych. Pierwsze dotyczy nazwy wsi, która zapewne pochodzi od imienia pierwszego zarządcy - Hermana, z czasów gdy nieliczne domostwa i słaba gospodarka nie wystarczały do zyskania statusu samodzielnej osady. Mają też swoje legendy przysiółki Babi Dół i Czerwonki.

Babi Dół było to miejsce na uboczu, wśród bagien, w kotlinie wśród pól, do czasów parcelacji dworu w roku 1936 zupełnie niezamieszkane. Są tam ślady jakichś zabudowań, stare drzewa owocowe. Jedna z legenda o Babim Dole mówi, że miejsce to otrzymało taką nazwę po wypadku wciągnięcia kobiety przez bagno, utworzone w jednym z głębokich zapadlin, gdzie utonęła idąc do źródła po wodę. Druga legenda, znacznie bardziej popularna, nawiązuje do czasów tatarskich najazdów. Gdy mężczyźni szli walczyć, podobno w tym miejscu ukrywały się kobiety i dzieci wraz z dobytkiem. Wprawdzie schronienie okazało się szczęśliwe, lecz miejsce to przez lata uznawane było za niezbyt przyjemnie; podobno miało tu straszyć. Jeszcze inne podanie nawiązuje do owego "straszenia". Otóż, podobno niegdyś był tu jakiś klasztor, kościół czy kaplica.

Nowa szkoła podstawowa - fot. z archiwum Urzędu Miejskiego
Szkoła podstawowa
fot. z archiwum Urzędu Miejskiego

Również do wydarzeń z okresu najazdu hord tatarskich nawiązuje legenda, która tłumaczy pochodzenie nazwy Czerwonki. Podobnie jak w Babim Dole, tu także była kryjówka miejscowej ludności. Ci biedacy nie ustrzegli się jednak tragicznego losu: gdy zostali przez Tatarów znalezieni, uciekali na pobliskie zalesione wzgórze, gdzie szukali schronienia między drzewami. Niewielu jednak to się udało. Większość Tatarzy wyrżnęli, a cała góra stała się czerwona od krwi.

Jeszcze inne wyjaśnienie nazwy Czerwonki wzięło się z występowania - w lesie ok. 200 m na północ od drogi, wzdłuż której przebiega granica między gminą Tyczyn a gminą Błażowa - pokładów ochry. Jest to samorodnie występująca kopalina zaliczana do żelazistych pigmentów mineralnych, o czerwonobrązowej barwie. Badania geologiczne pokrywy ochrowej rozpoczęto dopiero w 1982 r., ale istniała ona zapewne tu od wieków, barwiąc koryto przecinającego wzgórze potoku na czerwony kolor.

Dom Ludowy w Hermanowej - fot. Antoni Hadała
Dom Ludowy
fot. Antoni Hadała

Dzisiejsza Hermanowa zabudowana jest głównie nowymi, willowymi domami. Ze starej zabudowy zostało zaledwie parę domów z początku XX-stulecia. W centrum wsi znajduje się nowa szkoła podstawowa z salą gimnastyczną połączone z wyremontowanym gruntownie budynkiem starej szkoły. Obok Dom Ludowy oddany do użytku w 1993 r. W górnej części wsi, na terenie przysiółka Skotnik, znajduje się kościół parafialny pw. Matki Bożej Niepokalanej. Świątynia powstała w latach 1983-85, poświęcona była w 1984 r., a rok późnej ustanowiono parafię wydzieloną z parafii Tyczyn. W południowej części wsi obejrzeć można odkrywkę skalną utworzoną w wyniku prowadzonej tu eksploatacji kamienia.

Hermanowa liczy 2 737 mieszkańców (wg danych na dzień 31.12.2016 roku), i zajmuje obszar o powierzchni 1 730,23 ha, z czego 1 097 ha to użytki rolne (stanowią 63%), a lasy ok. 494 ha.

Przylasek ze Studzionką

Na południowo-zachodnim krańcu Hermanowej, na rozległym wzniesieniu o wysokości 384 m n.p.m., rozlokowały się domy przysiółka Przylasek. Wzniesienie to podobno nazywano kiedyś Łysą Górą, a na jego szczycie stała wieża triangulacyjna. Prawdopodobnie było to miejsce pogańskiego kultu zmarłych.

Kapliczka przy źródełku w Przylasku - fot. z archiwum Urzędu Miejskiego
Kapliczka przy źródełku w Przylasku
fot. z archiwum Urzędu Miejskiego

Poniżej pobudowanych na wzgórzu domów, rozciąga się duży las, powszechnie nazywany Przylaskiem. Jest to bardzo popularne wśród mieszkańców Rzeszowa miejsce wycieczek "na łono natury". Przez Przylasek prowadzi lokalna droga z Rzeszowa osiedle Budziwój do Hermanowej, zbudowana w 1974 r. (dawniej nosiła patetyczną nazwę "droga trzydziestolecia" - dla uczczenia 30 rocznicy wydania manifestu PKWN). Pamiątką z tamtych lat jest niepozorny obelisk pomiędzy domostwami, ustawiony z okazji wybudowania w czynie społecznym trzechsetnego kilometra dróg na terenie ówczesnego powiatu rzeszowskiego. Przy drodze jest zatoczka do parkowania, a nieco w głębi lasu, na tzw. Wapienniku, w wyrobisku dawnego kamieniołomu, urządzono w 1977 r. pole biwakowe. W Wapienniku na przełomie XIX i XX w. z wydobywanych tu margli wypalano wapno, co potwierdziło dokonane tu w 1965 r. znalezisko - piec wapienny. Znaleziono go podczas urządzania tu kamieniołomu, z którego wydobywano kamień na budowę dróg.

Nowa kapliczka przy źródełku w Przylasku - fot. Igor Witowicz
Kapliczka przy źródełku w Przylasku
fot. Igor Witowicz

W pobliżu starego kamieniołomu, na skraju lasu, znajduje się kapliczka Matki Bożej oraz źródełko, które powszechnie nazywane jest Studzionką. Kapliczka od wieków była miejscem kultu, a woda ze źródła uznawana była za leczniczą. Mówiono o niej "pomocna woda", gdyż pomagała w leczeniu wielu dolegliwości, a także "żywa woda" - gdyż jeszcze kilkadziesiąt lat temu była ona faktycznie lekko zmineralizowana.

Przy źródełku od dawna stała drewniana, niepozorna kapliczka - przednia jej część z obrazem Matki Bożej obejmowała źródełko, a lustro wody wypełniającej prawie całą tę cześć było równe z poziomem wody. Nadmiar wody wypływał na zewnątrz, dając początek strumieniowi. Wejściowa część kapliczki miała daszek oparty na słupach. Obraz przedstawia Matkę Bożą z Dzieciątkiem, z boku, z jednej strony, patrzy siedzący na wężu mężczyzna, z drugiej - Anioł gasi płomienie w murowanym budynku. Druga część kapliczki (zachodnia) była otwarta, na słupach. Historia kapliczki nie jest znana. Jedno z podań głosi, że pierwszą drewnianą kapliczkę ustawili tu mieszkańcy niedalekiego Gradkowca - w podzięce za uratowanie życia podczas tatarskich najazdów. Według innego, gospodarz szukał bydła w lesie, znalazł je przy źródełku i tam zbudował kapliczkę. Być może jednak, nie mogąc sobie wytłumaczyć pochodzenia "cudownych", leczniczych właściwości tryskającej ze źródełka wody, ludzie ustawili obok kapliczkę.

Obraz Matki Bożej Studziańskiej - fot. z archiwum Urzędu Miejskiego
Obraz Matki Bożej
Studziańskiej
fot. z archiwum Urzędu Miejskiego

W czasach po II wojnie światowej miejsce to było nieco zapomniane, a kapliczka mocno zniszczona. Dopiero w połowie lat 60-tych powstała tu murowana kapliczka z zadaszeniem wspartym na słupach. Obok powstało nowe ujęcie wody  - studzienka z betonowych kręgów. Budowa finansowana była w całości ze środków prywatnych. Kapliczka poświęcona została w 1966 r.

Obecna kaplica jest kolejną, zbudowaną w 1995 r. Nie udało się też zachować wiszącego wewnątrz od wieków obrazu Matki Bożej - kilkakrotnie nieumiejętnie przemalowany nie nadawał się już do eksponowania. Nowy obraz Matki Bożej Studziańskiej namalował artysta Mariusz Lipieński według starego pierwowzoru. Przy studzience zainstalowano pompę. Administratorem obiektu jest parafia rzymskokatolicka w Hermanowej. Więcej informacji na temat kapliczki w Hermanowej można znaleźć w ksiażce pt. "Cudna Hermanowa".

Popołudniowe nabożeństwo w kapliczce - fot. z archiwum Urzędu Miejskiego
Popołudniowe nabożeństwo w kapliczce
fot. z archiwum Urzędu Miejskiego

W kapliczce przez wiele lat nie odprawiano mszy św. ani liturgicznych nabożeństw. Jedynie w Poniedziałek Wielkanocny, a także w maju, czerwcu i październiku schodzili się tam ludzie z okolicy na śpiewy i modlitwy. Od 25 lat, w okresie od maja do października, w kaplicy odbywają się popołudniowe niedzielne nabożeństwa. Uczestniczą w nich wierni, głównie przyjezdni. Nową tradycją jest Droga Krzyżowa odprawiana w Wielki Piątek oraz lipcowe msze, podczas których następuje poświęcenie rowerów, a główną intencją jest bezpieczeństwo cyklistów. Również i te msze przyciągają wielu mieszkańców okolicy.

Wprawdzie z biegiem lat skład chemiczny wody w źródełku uległ istotnym zmianom, a woda uległa demineralizacji i dzisiaj jest to już tylko dobra woda pitna, nieustannie przyjeżdżają po nią mieszkańcy okolicznych miejscowości, wierząc w jej od dawien dawna posiadaną dobrą moc. Jest to przy tym miejsce pełne uroku.

Opracowano na podstawie materiałów Urzędu Miejskiego w Tyczynie, Przewodnika historyczno-krajoznawczego Mikroregion Dolina Strugu (Regionalne Towarzystwo Rolno-Przemysłowe "Dolina Strugu", Tyczyn 1995) oraz książki Barbary Samolewicz Tyczyn i okolice (PUW Roksana Sp. z o.o., Krosno 2003).

 

atrakcje / zabytki
kalendarz
Wyświetl kalendarz na poprzedni miesiąc p kwiecień 2024 Wyświetl kalendarz na następny miesiąc n
p w ś c p s n
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
2930 
[ZAMKNIJ] Nowe zasady dotyczące cookies. W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.